wtorek, 11 grudnia 2012

"Niezależność" adwokacka zagrożona przez korporację.

Regulacje zawodowe, dają "władzy" nieograniczony wpływ na przedstawicieli zawodów. W każdej chwili "władza" może pod byle pretekstem odebrać niepokornemu przedstawicielowi zawodów regulowanych "licencję" czy "koncesję" (np. przewodnikowi który będzie chciał oprowadzać ciekawskich turystów po dzielnicach biedy, jak to jest obecnie w modzie).
Taki przedstawiciel zawodu pozbawiony "licencji" czy "koncesji" z dnia na dzień zostaje pozbawiony źródła utrzymania i przyszłości zawodowej.

Przed pokusą wykorzystania "władzy" nad przedstawicielami zawodów regulowanych, rzekomą ochroną miały być Samorządy Zawodowe złożone wyłącznie z przedstawicieli zawodów (np. Samorząd Adwokacki). Taka jest teoria.

Jak zwykle nasza Polska praktyka jest daleka od teorii.
Powiązania Samorządu Zawodowego i "władzy" (oraz wzajemna zależność) jest tak duża, iż trudno mówić dziś o "niezależności" przedstawicieli zawodów regulowanych! Jedno "kiwnięcie palcem" przedstawicieli "władzy" i dany Samorząd Zawodowy może utracić swoje ustawowe przywileje. Dlatego trudno się dziwić, iż Samorządy Zawodowe "będą tańczyć jak im władza zagra".  

W tym kontekście bardzo niepokojąco brzmi dzisiejszy news ONETu (nie żadnego fanatycznego prawicowego portalu, tylko ONET'u czyli portalu internetowego z grupy TVN !!!):

Oto, zgodnie z tą wiadomością, Adwokatura Polska "pacyfikuje" mec. R. Rogalskiego i wszczyna przeciw niemu postępowanie (które prowadzi m.in. do pozbawienia prawa wykonywania zawodu Adwokata !!!), tylko dlatego, że ten wytykał gen. K. Parulskiemu i prokuraturze wojskowej konkretne zaniedbania w Śledztwie Smoleńskim !!!

Uważam, że to jest pierwszy dzień końca korporacji Adwokackiej w Polsce. 
Osobiście nie mam zamiaru już nigdy korzystać z usług Adwokatów w sprawach większego kalibru niż "przekroczenie dozwolonej prędkości". Oto jak widać, jeśli tylko jest taka potrzeba, Korporacja Adwokacka może "szantażować" pozbawieniem prawa wykonywania zawodu dowolnego Adwokata w dowolnej sprawie (który wobec takiej groźby będzie wolał "utopić" moją sprawę, niż utracić źródło utrzymania i przyszłość zawodową).

Dziękuję za taką Adwokaturę. Mam zamiar tym silnej walczyć o moje prawo wyboru usługodawcy w mojej prywatnej sprawie sądowej również nie-Adwokata.      



ps.
Dla pełnej jasności:
Od "teorii zamachu Smoleńskiego" jestem bardzo daleko, nie mniej szanuję prawo rodzin do interesowania się śledztwem dotyczącym śmierci ich bliskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz