środa, 30 października 2013

O skutkach deregulacji na poważnie (piszą pośrednicy nieruchomości)

Jednym z niewielu zawodów który będzie podlegał względnej deregulacji od 1 stycznia 2014 r. jest zawód pośrednika w obrocie nieruchomściami.

Pomimo wielu prób, zmiany są przesądzone.
Nadszedł więc czas na rzetelne analizy rynku pośredników po 1 stycznia 2014 r., przygotowywane przez samych pośredników.
Oto jedna z nich (sporządzona przez specjalistyczny branżowy portal, na podstawie ankiet z biur pośrednictwa!):
http://halo.domy.pl/czy-po-nowym-roku-czeka-nas-wysyp-nowych-biur-nieruchomosci/

Wynika z niej, że zaledwie 13% dotychczasowych "asystentów pośredników" zamierza otworzyć własne biuro. 60% "asystentów pośredników" nie zamierza tego robić.
Konkluzje badania, jakże słuszne:
"Wyniki ankiety portalu Domy.pl oraz obserwacja rynku pozwalają zakładać, że po wejściu w życie nowych przepisów w krótkim czasie może przybyć nawet 2000 nowych podmiotów świadczących usługi w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. W przeważającej mierze będą to firmy prowadzone przez osoby doświadczone, które w branży działają już od lat, tyle że nie pod własną marką."
"Osoby, które nigdy nie zajmowały się pośrednictwem raczej na taki ruch nie będą się decydować. Żeby utrzymać się z pośrednictwa, trzeba mieć nie tylko bazę klientów poszukujących, bazę ofert do sprzedaży i wynajmu, ale przede wszystkim szeroką wiedzę. Wejście z dnia na dzień w tę branżę raczej nie wróży sukcesu."

"Zwiększona konkurencja na lukratywnym, ale pogrążonym w stagnacji rynku nie wszystkim pozwoli zarobić przynajmniej na utrzymanie. Z biegiem czasu część pośredników – tych nowych, ale również i tych z wieloletnim stażem – wycofa się z branży. Tylko najlepsi i najskuteczniejsi zbudują lub umocnią już zdobytą pozycję."


Tak właśnie upada kolejny korporacyjny mit "zmasowanego ataku usługodawców bez należytego przygotowania".
Usługodawcy to rozsądni ludzie. Ktoś kto potrafił zarobić i zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych (tyle potrzeba na otwarcie i wypromowanie biura lub kancelarii), jest na tyle rozsądny, że tych pieniędzy nie "utopi" w biuro lub kancelarię która nie będzie zarabiać! A biuro czy kancelaria będzie zarabiać, tylko jeśli będzie miała zadowolonych z usługi klientów.


ps.
Kolejne tygodnie przynoszą kolejne "afery" dotyczące mecenasów:
Kraków: www.gazetakrakowska.pl/artykul/1006385,krakow-zatrzymano-adwokata-ktory-wyludzal-pieniadze-od-klientow,id,t.html
Koszalin: dzisiejszy, z 29.10.2013 r. MAGAZYN EKSPRESU REPORTERÓW z TVP2.