Oto piękne zestawienie,
ile bezsensowne monopole „wyciągnęły” z naszych (klientów) kieszeni.
(uwaga: cytuję za niezweryfikowanym przeze mnie komentarzem pod jednym z artykułów na portalu biznesowym – więc liczby nie
koniecznie muszą się zgadzać, ale myślę, ze zasada jest zachowana)
Telekomunikacja Polska
S.A. – „wieczny” monopolista na rynku połączeń telekomunikacyjnych…
Grupa TP S.A. (Orange):
Rok 2004 – ok. 10.000.000
abonentów / ok. 4 miliardy zł czystego zysku – ok. 400 zł na każdego abonenta
rocznie.
Rok 2013 (prognoza) - ok. 20.000.000 abonentów / poniżej 100
milionów zł czystego zysku – ok. 5 zł na każdego abonenta.
Tyle właśnie kosztował
„monopol” każdego abonenta TP S.A. (Orange): 395 zł każdego roku stanowiło
„nadprogramowy” (wynikający z monopolu) zysku grupy TP S.A., który zasilał kieszenie... francuskich emerytów
(poprzez państwowy Fance Telecom).
A z perspektywy czasu,
czy ten monopol (który dziś jest już w niemal w całości „rozmontowany”)
komukolwiek, poza francuskimi emerytami, był potrzebny???
Niech każdy odpowie sobie sam – a szczególnie
abonenci TP S.A. z tamtego okresu, którzy płacili za telefon stacjonarny ok.
50-60 zł/m-c zupełnie „pustego” abonamentu (gdy dziś za ok. 80zł/m-c można mieć
taryfę typu „no limit do wszystkich”).
Powyższe pozostawiam pod
rozwagę do rozważań nad rzekomą bezwzględną koniecznością istnienia monopoli korporacyjnych
i rzekomą bezwzględną koniecznością opłacania przez klientów „haraczu korporacyjnego” (o
czym pisałem szerzej tu: http://deregulacja.blogspot.com/2012/09/haracz-koproacyjny.html), który nikomu nie służy, a zasila wyłącznie
prywatne kieszenie obrońców przywilejów korporacyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz