niedziela, 28 kwietnia 2013

SPROSTOWANIE 2


Tu i ówdzie pojawia się teza, iż ja na swoim Blogu twierdzę, iż "Zawód Adwokata/Notariusza/Architekta/Rzecznika Patentowego itd. itp. nie jest wyjątkowy". 

Nic bardziej mylnego. Nigdzie tak nie napisałem.

Mogę napisać nawet wielkimi literami:
ZAWODY ADWOKATA/NOTARIUSZA/ARCHITEKTA/RZECZNIKA PATENTOWEGO ITD. ITP. SĄ WYJĄTKOWE.
ICH WYKONYWANIE WIĄŻE SIĘ Z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ, TAJEMNICĄ, WIEDZĄ ORAZ ODPOWIEDNIMI CECHAMI CHARAKTERU.

Tyle, że twierdzę, iż równie wyjątkowa jest większość działalności zawodowych !!!
Dokładnie te same cechy muszą posiadać np.: Psychoterapeuta, Dziennikarz, Polityk, Prezes Zarządu, Opiekunka Dziecięca i przedstawiciele tysięcy innych profesji (a nie tylko 368 profesji "naznaczonych" przez monopole korporacyjne).

JEDNAK TO NIE JEST PRZESŁANKĄ ABY ODBIERAĆ KLIENTOM PRAWO WYBORU  PRYWATNEGO USŁUGOWCY !!! W DEMOKRATYCZNYM PAŃSTWIE PRAWA WOLNOŚĆ MOŻNA ODBIERAĆ TYLKO NA PODSTAWIE PRZESŁANEK KTÓRE SĄ OPISANE W ART. 31 UST. 3 KONSTYTUCJI RP. "WYJĄTKOWOŚCI" JAKIEJŚ DZIAŁALNOŚCI ZAWODOWEJ TAM NIE MA.

12 komentarzy:

  1. A ja zadam jedno pytanie ?
    Dlaczego trzeba według pana dzielić profesje prawniczą na dwie części adwokatów i osób które wykonują czynności poza korporacją.
    A dlaczego nie utworzyć korporacji np. opiekunek dziecięcych lub sprzątaczek zrzeszonych w korporacji a obok nich działałyby jeszcze sprzątaczki czy opiekunki nie zrzeszone w korporacji ?
    Zmierzam do tego że po co broni pan sensu istnienia korporacji np. prawniczych a nie postuluje pan utworzenia korporacji opiekunek dziecięcych czy sprzątaczek a obok nich działających wolnych sprzątaczek działających poza korporacją ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do WNIKLIWEJ lektury całego Bloga.

      W pełni popieram istnienie DOBROWOLNYCH STOWARZYSZEŃ (...i ewentualnie właśnie taką rolę widzę dla dotychczasowych korporacji).
      W pełni popieram model taki, jaki jest planowany wśród księgowych, którzy "importowali" do Polski oddziały kielku znamienitych międzynarodowych stowarzyszeń księgowych, tzw. "prywatnych korporacji zawodowych" (w których członkostwo jest uzyskać niezwykle trudno).
      Oczywiście członkostwo w tych "prywatnych korporacjach" będzie nobilitować (ze względu na renomę i rękojmie znamienitego międzynarodowego stowarzyszenia), jednak brak tego członkostwa nikogo nie będzie dyskwalifikował (nawet w konkurencji o zlecenia z członkiem jednego z takich stowarzyszeń).

      ps.
      Oczywiście można się zapytać, po co "dobrowolne stowarzyszenie" np. Adwokatów ma mieć rangę ustawową?
      Tu nakłada się jeszcze kwestia: "obrony z urzędu" (tj. usługi świadczonej na koszt Państwa).
      Zgodnie z zasadą: "kto płaci, ten wybiera usługodawcę" - Państwo ma prawo nakładać na "swoich" usługodawców określone wymogi. I ustawowe wymogi do uzyskania tytułu zawodowego Adwokata są słusznym miejscem, gdzie mogą zostać określone wymogi dla Adwokatów świadczących usługi finansowane przez Państwo.
      Dokładnie tak to działa w krajach o których piszę !!!
      Np. w Szwecji są ustawowe wymogi dla "Królewskich Adwokatów", ale tak naprawdę jedyną działalnością zastrzeżoną na rzecz "Królewskich Adwokatów" jest właśnie pomoc prawna "z urzędu" (na koszt budżetu Państwa), a co za tym idzie, ustawowe wymogi dla "Królewskich Adwokatów" są wymogami dla beneficjentów zleceń usług finansowanych przez budżet.

      Usuń
  2. A propos zawodów nieruchomościowych owe korporacje, o których Pan pisze na blogu są właśnie dobrowolne! To dobrowolne stowarzyszenia.. I to świadczy o tym, że niestety wiele osób, które wypowiadają się ( a czasem nawet głośno krzyczą..) w kwestii deregulacji błądzi...brakuje im wiedzy w tym temacie po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PROSZĘ O UWAŻNĄ LEKTURĘ BLOGA !!! Wyraźnie pisałem już, że "siłą rzeczy" dokonuję pewnych uogólnień. Obowiązkową przynależność do korporacji zawodowej ,a "tylko" 17 zawodów regulowanych (Adwokat, Radca, Architekt, Rzecznik Patentowy, Doradca Podatkowy itp.). Reszta z rzeszy zawód regulowanych (Księgowy, Taksówkarz, zawody nieruchomościowe itp.), nie ma aż takich "wpływów" aby "załatwić sobie" ustawowy obowiązek członkostwa w jedynie słusznej organizacji zawodowej. Nie mniej - to nic nie zmienia. Podstawowym celem "prawdziwej deregulacji" jest WOLNOŚĆ WYBORU PRZEZ KLIENTA DOWOLNEGO USŁUGODAWCY (w szczególności bez względu na jego wykształcenie i doświadczenie). "Zawodami Regulowanymi", dalekimi od wolnego rynku, są zarówno Adwokat (z obowiązkową przynależnością do korporacji) jak i Taksówkarz (bez obowiązkowej przynależności do organizacji zawodowej).
      JESZCZE RAZ PROSZĘ O LEKTURĘ CAŁEGO BLOGA PRZED DODANIEM KOMENTARZA Z JAKIMIŚ ZARZUTAMI PRZECIWKO MOIM POGLĄDOM (...bo w przyszłości komentarzy wynikłych wyłącznie z braku choćby pobieżnego przejrzenia wpisów na blogu nie będę puszczał przez moderację - bo odpowiadanie na nie to marnowanie mojego czasu).

      Usuń
  3. Skoro jednak mamy do czynienia z wyjątkowością, wiedzą, doświadczeniem, odpowiedzialnością, cechami charakteru, etc. to czy nie warto byłoby tego regulować w jakiś sposób? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regulować CAŁĄ prywatną działalność (bo przecież cała jest "wyjątkowa", a klienci to idioci)... hmmmm.... już ktoś to kiedyś wymyślił. Przecież to... MARKS I ENGELS I ICH WIZJA KOMUNIZMU !!!

      Usuń
  4. Nie całą. Dlaczego od razu CAŁĄ? Oj, wizja komunizmu ciut inna była:) Regulacja pewnych zawodów "nie równa się" komunizm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to są "pewne zawody" (i dlaczego akurat "prawnicze") ???

      Nie ma czegoś takiego jako "pewne zawody". KAŻDY zawód jest wyjątkowy:
      Sprzątacza - ma dostęp do tajemnic zawartych w dokumentach i komputerach które odkurza.
      Opiekun miejskiego WC - dbając o higienę, odpowiada za zdrowie użytkowników.
      Opiekunka dziecięca - powierzamy jej to co najcenniejsze na świecie, nasze dzieci.
      itd. itp.

      Albo opowiadamy się za Komunistyczną wizją wszech-regulacji, albo liberalną wizją wolności.

      Usuń
    2. Świat nie jest czarno-biały. Mamy jeszcze odcienie szarości. Większość z nich dostrzega się nabywając życiowego doświadczenia.

      Usuń
    3. Dziękuję za to, jakże trafne, wyjaśnienie:
      Co to są "pewne zawody" (i dlaczego akurat "prawnicze") ???

      Usuń
  5. O tutaj pozwolę się z panem nie zgodzić co do konieczności istnienia korporacji adwokackiej umocowanej w ustwie.
    Mówi pan że państwo ma prawo stawiać pewne wymogi ale czy do tego trzeba aż tworzyć określonym zawodom korporacje ?
    Niech pan zobaczy że państwo ciągle korzysta z usług różnych zawodów korzystają z ich usług urzędy państwowe państwowe osoby prawne, jednostki samorządu terytorialnego z usług remontowych , budowlanych , sprzątających , dostarczania mediów , deratyzacji a na szczęście państwo nie wpadło aby murarzy, hydraulików, glazurników , sprzątaczki , tępicieli gryzoni, dostawców mediów , ogrodników zrzeszyć w korporacje i korzystać z usług tylko osób zrzeszonych w korporacjach bo to one gwarantują najwyższą jakość usług na szczęście wyżej wymienione zawody są całkowicie wolne.
    Może warto by w trybie zamówień publicznych wybierać usługodawców usług prawnych a nie tworzyć korporacje tam można by im postawić tak jak stawia się innym wymóg ceny i doświadczenia i to wystarczy.
    Niech pan sobie wyobrazi korporacje ogrodników już to widzę nie tylko państwo powinno korzystać z usług ogrodników zrzeszonych w samorządzie ale także zwykli obywatele działalność ogrodników poza samorządem powinna być zakazana tylko ogrodnik zrzeszony przymusowo w samorządzie jest w stanie zapewnić najwyższą jakość usług.
    Więcej z korporacji każdej szkody niż pożytku i tyle.
    Gdyby nie protesty korporacji adwokackiej i radców prawnych to mielibyśmy już w sądach prawo reprezentacji przez każdego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z "obroną z urzędu" to nie jest typowa sprawa, gdzie Urzędy korzystają z usługodawców.
      "Obrona z urzędu" to sytuacja w której Państwo płaci, a Adwokat występuje niejednokrotnie przeciw Państwu, które mu płaci (broniąc przed Prokuratorem biednego klienta, którego nie stać na adwokata).
      Więcej o tej przesłance istnienia korporacji pisałem już na początku działalności Bloga, tu: http://deregulacja.blogspot.com/2012/08/o-zgodnosci-deregulacji-z-konstytucja.html

      Usuń