sobota, 4 stycznia 2014

No i już po 1.01.2014 r. (wejściu w życie "I ustawy deregulacyjnej"). Gdzie są ci młodzi i niedośwadczeni ???

Oto mamy rok 2014 (w którym wszystkim życzę wszystkiego co najlepsze).

Wraz z nastaniem 2014 r. weszła w życie tzw. "I Ustawa Deregulacyjna". Dereguluje ona marginalne zawody (np. przewodnik turystyczny), dereguluje częściowo (np. pośrednik rynku nieruchomości - gdzie pozostawiono wymóg ubezpieczenia) lub pozostawia deregulacje w gestii samorządów (np. taksówkarz - co jest wbrew Konstytucji RP, pozwalającej na ustanawianie ograniczeń swobód obywatelskich, w tym swobody prowadzenia działalności wyłącznie w ustawach). Nie mniej, warto teraz śledzić skutki wejścia w życie tej "I. Ustawy" - co mam nadzieję będzie miało pozytywny wpływ na prace nad II, III i IV Ustawą Deregulacyjną (...a może i szybką nowelizacją I ustawy).

Ciekawe ile osób rozpocznie w styczniu 2014 r. działalność gospodarczą polegającą na przewodnictwie turystycznym, pośrednictwie rynku nieruchomości albo przewóz TAXI (w odniesieniu do stycznia 2013 r.) ???

Czy będą to dziesiątki tysięcy młodych i niedoświadczonych osób (jak straszono), czy może... NIE BĘDZIE ŻADNEJ ZNACZĄCEJ RÓŻNICY (bo przedsiębiorcy to ludzie to rozsądni i nie otwierają działalności gospodarczej bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia bo wiedzą, że nie zarobią nawet na ZUS !!!).

Jak na razie - broni się moja teza !!!

Wg. wyszukiwarki CEIDG, w pierwszych dniach stycznia (1-4 stycznia), rozpoczęły działalnosć:

a) Firmy zajmujące się przewodnictwem turystycznym (PKD 7990A):
- od 1 do 4 stycznia 2013 r. - 129 firm (z czego 8 zostało później wykreślonych i obecnie pozostaje 121),
- od 1 do 4 stycznia 2014 r. - 97 firm.
  
b) Firmy zajmujące się pośrednictwem na rynku nieruchomości (PKD 6831Z):
- od 1 do 4 stycznia 2013 r. - 339 firm (z czego 30 zostało później wykreślonych i obecnie pozostaje 309),
- od 1 do 4 stycznia 2014 r. - 338 firm.

c) Firmy zajmujące się przewozem taksówkami (PKD 4932Z):
- od 1 do 4 stycznia 2013 r. - 258 firm (z czego 19 zostało później wykreślonych i obecnie pozostaje 239),
- od 1 do 4 stycznia 2014 r. - 240 firm.

Oczywiście doceniam "niekorzystny układ kalendarza" i baaaardzo długi poświąteczny weekend (z którego sam korzystam) - dlatego stosowne wyszukanie z pewnością powtórzę za kilka lub kilkanaście tygodni.

Do pełnego obrazu brakuje jeszcze dalszych skutków "deregulacji" takich jak np. spadek cen. Dlatego czekam z niecierpliwością na analizy w tym zakresie. Ze swojej strony, z ciekawości, za kilka lub kilkanaście tygodni sam udam się do paru pośredników rynku nieruchomości, z pozorną ofertą sprzedaży albo kupna nieruchomości - pytając o wysokość prowizji. Ciekaw jestem czy nadal usłyszę magiczne "3% (z możliwością negocjacji do 2,9%) - pobierane od każdej ze stron transakcji".




8 komentarzy:

  1. Wartoby zbadać również ile osób/firm zlikwidowało lub zawiesiło działalność w zderegulowanych branżach. Od deregulacji pracy nie przybędzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówisz masz:
    Od 1.01.2013 do dziś założono działalności:
    PRZEWODNICTWO: 2586, z czego zlikwidowano 103 (ok. 3,9%);
    POŚREDNICTWO NIERUCHOMOŚCI: 7135, z czego zlikwidowano 319 (4,4%);
    TAKSÓWKI: 6210, z czego zlikwidowano 270 (4,3%).

    A dla porównania - pierwszy lepszy zawód wolnorynkowy - PIEKARNICTWO (PKD 1071Z): 1907, z czego zlikwidowano 98 (5,1%).

    Jeszcze jakieś pytania lub sugestie co do rzekomego trudniejszego startu w "branżach regulowanych" ze względu na rzekomą "nadpodaż" usług ???????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od siebie jeszcze dodam Działalność Prawnicza (PKD 69.10 Z):
      Zgodnie z wyszukiwarką CEIDG od 1 stycznia 2013 do dnia dzisiejszego (4.01.2014) założono 7210 firm z takim przedmiotem działalności, z czego wykreślono... 133 firmy, a więc tylko 1,8% !!!

      Usuń
  3. Nowi przewodnicy będą się rejestrować bliżej wiosny a nie w martwym sezonie kiedy nie ma zleceń. Poza tym jest jeszcze pilotaż wycieczek - nie taki marginalny zawód (kilkadziesiąt tys. osób) , a raczej czynność-usługa wykonywana na zlecenie. Nie rozumiem natomiast tego biadolenia na to że nie będzie "więcej miejsc pracy itp" to tylko jeden z wielu argumentów wytaczanych przez stronę rządową. W zawodach dorywczo sezonowych jak pilotaż właśnie chodzi o to żeby kandydat nie musiał przechodzić kosztownej i długotrwałej, zupełnie bezsensownej procedury. Dla tysięcy zdolnych ludzi w tym sezonie będzie po raz pierwszy szansa podejść do rekrutacji na pilotów, rezydentów (od których też de facto wymagano papierów) bez tej całej gehenny i kosztów. Ogromnie dobra robota polityków.

    OdpowiedzUsuń
  4. No, ale przecież każdy mógł sprzedać swoją nieruchomość bez prowizji i bez udziału pośrednika. Jeśli ktoś chciał płacić prowizję pośrednikowi to już sprawa tej osoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PRZED UMIESZCZENIEM KOMENTARZA PROSZĘ O CZYTANIE POPRZEDNICH WPISÓW. To już chyba było omawiane ze 20 razy.
      Tak... każdy może sam reprezentować się w sądzie, hodować świnie, piec chleb, opiekować się dzieckiem czy sprzątać. Przecież nie ma obowiązku korzystania z usług adwokatów, rolników, piekarzy, opiekunek dziecięcych czy sprzątaczek. Tylko nie w tym rzecz. Rozwój polega na tym, że każdy robi to co potrafi najlepiej - inne zadania zlecając usługobiorcom z innych dziedzin (byle za rozsądną cenę, bez "haraczu monopolowego" !).

      Usuń
  5. Chciałbym zwrócić uwagę na inną rzecz. Ile osób, które zdobyło licencje pośrednika w obrocie nieruchomościami w ostatnich latach, a przymierzało się do otwarcia biura w tym roku wstrzymało się z tą decyzją ze względu na deregulację. Sam znam kilka takich osób, które nie chcą teraz inwestować we własny biznes, bo jest jednak dość spora niewiadoma związana z deregulacją. A z pewnością gdyby nie deregulacja to takie biuro pewnie by założyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafne spostrzeżenie. Dziękuję.
      Widać wyraźnie, że na skutek deregulacji wraca powoli normalność do "branż regulowanych". Wreszcie kończy się myślenie roszczeniowe: "mam papierek = należy mi się biuro i wysokie prowizje". Nareszcie, jak w każdej branży wolnorynkowej, otwarcie własnego biznesu będzie poprzedzone miesiącami (a nie raz i latami - bo znam takie przypadki) rozmyślań i analiz.

      Usuń