sobota, 23 listopada 2013

Obecna deregulacja wcale nie jest "deregulacją według Gowina"

Dla tych wszystkich którzy krzywią się na moje sugestie, iż koncepcja Gowina jest "pseudo deregulacją", wypowiedź która nie wymaga chyba żadnego komentarza:


Ponadto prezes Adwokatury, uznając za jednen ze swoich większych sukcesów kończącej się kadencji we władzach korproacji:
"Doprowadziliśmy do tego, że wraz z nowelizacją procedury karnej wejdzie w życie zasada, zgodnie z którą każdy obywatel na każdym etapie postępowania będzie miał prawo zażądać pomocy adwokata na koszt państwa"."
(obrazowo - znika dzisiejsze kryterium dochodowe, a "adwokata z urzędu", za darmo, będzie miał nawet bogaty).

Toż to chyba... największa porażka Adwokatury !!!
Oto dzisiaj ludzie bogaci "głosując portfelem", pokazują Adwokatom znikomą wartość rynkową ich usług, rezygnując z nich (choć stać ich na to). I Adwokatura, zamiast walczyć o bogatych klientów jakością usług, dzięki swoim wpływom politycznym chce wykorzystać ich... pazerność (tak to już jest, że bogaci wiedzą najlepiej, że "grzechem jest nie skorzystać jak coś jest za darmo, choćby nawet to było marnej jakości").
Kto za to zapłaci: "Ja płacę, Pan płaci, Pani płaci, My płacimy". Skutkiem tej zmiany wprowadzonej dzięki lobbingowi Adwokatury, najprawdopodobniej będzie to, że dziesiątki albo setki milionów złotych zostaną pobrane z naszych podatków i trafią do kieszeni Adwokatów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz